Babcia city

Czwartek, 25 marca 2010 · Komentarze(0)
Czuję że atakuje mnie jakiś wirus (cykloza jakaś czy inna cholera). Rano poszedłem na siłke pokręcić na stacjonarnym i tak mi się spodobało że po południu ruszyłem z miejsca na świeże powietrze. Trasa mało wyszukana: dom - Manhatan - Wawrów - Janczewo - Gralewo ale za to cel szczytny bo odwiedziłem babcie. Powrót na skróty.

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa podni

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]