Kostrzynskie ptaki
Sobota, 16 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Wolna sobota, więc pora ruszyć dalej ale forma nie taka jak bym sobie życzył więc i trasa mało wymagająca. Wystartowałem samemu przez lasy Bogdanieckie w celu przypomnienia sobie trasek górskich. Niespodziewanie zadzwonił kompan ze jest gotowy na wyjazd więc szybka ustawka w Bogdańcu i jakoś motywacja się poprawiła. W Bogdańcu wspólnie ustalamy cel – jazda do Kostrzyna lewym brzegiem Warty. Po drodze mijamy Park Narodowy z ptakami różnej maści więc posiliłem się fruwakiem z rożna i ruszyliśmy. Cała droga pod wiatr aż do samego Kostrzyna, a że widoki przednie to nie dawało się we znaki. W Słonowie przerwa na kawę w szklance z koszyczkiem i porcja żelowych gumisi. Tak mnie to postawiło na nogi że do samego Kostrzyna średnia pod wiatr to 26 km/h. Na miejscu w szynobus i godzinkę później już pod domem.